Chorwacja.
Chyba nie jestem najnormalniejsza.
Rękę dałabym sobie uciąć i naprawdę byłabym teraz chyba bez niej. I to na własne życzenie.
Czasami mam wrażenie, że chodzę permanentnie naćpana i chyba po prostu nie potrafię trzeźwo myśleć, bo w jaki inny sposób mogłabym to wytłumaczyć?
Nie wierzę w to, że kolejny raz mogłam się pomylić, ale jeżeli faktycznie tak jest, to to właśnie o TEN RAZ już za dużo.