No i po wymianie.
Odpocząć może i w jakimś stopniu odpoczęłam.
Ale znów jestem tu, gdzie moje miejsce.
W domu. :)
Bo jakkolwiek by nie było.. tu mi najlepiej.
A co do refleksji z codzienności niemieckiej..
"U niektórych niedziela wygląda nieco inaczej. Kupują piwo, wsiadają do tramwaju i gadają.. lekko podpici. Ten widok sprawił,że tęsknię za polską niedzielą. A dzieci ? Nieważne czy murzyki czy białe. Szprechają, a szprechają. Tak wiele wiedzą mimo,że wciąż siedzą w wózeczkach..."
"Bo trzeba znależć w tym, co się dzieje...Jego cel. Jego zamiary wobec naszej osoby.."
Bo może to wszystko było potrzebne,by coś zrozumieć.. Może trzeba było nami wstrząsnąć, by z czegoś się obudzić. By coś zobaczyć.. By zatrzymać się i zastanowić dobrze nad tym, co mamy, a co znów możemy stracić. Siebie.
Choć i tak.. burza przed nami. :(
26 lat byłoby..
A ja wciąż mam nadzieję,że spotkamy się Tam wszyscy razem.
Inni zdjęcia: ... siemapblAtrament modernmedival1470 akcentova321 przezylemsmiercJa zaufajdobrymradom18A z bliska elmarNaśladuje Mustanga bluebird11Drogą w las andrzej73Błagam zdejmij mi kaloszki bluebird11... maxima24