Ach moje kochane Bieszczady;) Jeżdżę w jedno i to samo miejsce od kilku lat i jeszcze mi sie nie znudziło;) To jest takie fajne małe zadupie koło jeziora solińskiego;) Hmmm... Wystarczy jedno słowo: "JEDZIEMY" a ja już w tym momencie mogę się spakować i pojechać do Bukowca;) heh;) Tylko zmarzłabym w tym namiocie troche;) heh;P
A co do mojego humorku to mogłoby być lepiej... Nie mam dołka, tylko taki dziwny mętlik w głowie;/ Jednak nie lubie gdy ktoś kłamie w żywe oczy...
A co do piątku to był nawet fajny;) Rano miałam dyżur w szkole i siedziałam w szatni;) Nabijałam sie z żołnierzyków z Paulą;) (jeśli ktoś nie wie to mam wszkole klasy wojskowe co chodzą w piątki ubrani w mundurku;)) Paulina wymyśliła, że powinni mieć różowe berety;) a ja że różowe mundury;) Znaczy się różowe moro;) heh ale jeden żołnierzyk był fajny;) Pauli obiecał, ze da jej się przebiegnąć w jego butach na obcasie;) heh;)
Wieczorem zjebał mi się trochę nastrój, ale moje kochanie małe szybciutko mi go poprawiło:) O jak dobrze, że istanieje ktoś taki:*
PoZdRo for
**Pauli:)
**Justynki:)
**mojego wyrzutka spółeczeństwa oraz jej chłopaka:)
**różowego berecika:)
i to już wszyscy;)
:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D:[smiech]:D