Paś
"Nie. Zabieraj go, nie będę z nim gadać!" (ja do worka z trocinami)
"Ja cimam a ty cip." (Daniel do mnie że ja mam sypać a on trzyma)
"Kuro! Nie przejdziesz, bo nie amsz paszportu." (a do takiej kury co chciała przejść na drugą stronę podwórka...)
itp, itd...nie chce mi się pisać...
Z roboty do roboty...jakoś idzie. Tylko szkoda, że szkołe zawalam...ale cóż. Mam już 150 zł, a robie nie cały tydzień. No w końcu jak się robi na trzy etaty...
Ktoś tam chciał zdjęcie mnie na Turf Greys. Jak zrobie to dam. Obiecuję.
Pani z angola : "O nie. Tego już za wiele. Dostajecie uwagę do dziennika, i minusowe punkty i..."
"Nie! Prosze Pani! Plis andertent!"