przeżyłam pożar, choć niezbyt mężnie, przez co nigdy więcej nie zjem niczego wędzonego.
dzięki temu jednak mam gdzie spać do czasu wyprowadzki. chyba.
w każdym razie chcę już na Kato i do Ciebie! ojak tu nudno :c
a wakacje były ZA-JE-BI-STE.
"dawali czasem czadu
bo lubili lekkie dragi"