Tak wiem Czajka. Zabijesz mnie za to zdjęcie.  Przepraszam was. Opuściłam was tylko dlatego,że musiałam odetchnąć od internetowego świata i być chociaż dostępna w realnym świecie a nie tylko ciągle niedostępna.No i wróciłam.  Na dobre z tym się przekonałam że jednak nie powinnam była was opuszczać. Mój powrót zawdzięczam Czajce. W gim ciągle byłam (że tak powiem) niedostępna. Chciałam jak najszybciej wrócić i dorwać phtbl w swoje ręce. Nie mogłam. Nie chciałam złamać mojej obietnicy. Obiecuję że nigdy was nie opuszczę. No może w końcu będę musiała gdy będę w szpitalu. To był mój błąd,bo nie chciałam chodzić do szpitala na kontrole. No i w końcu się stało. Straciłam przytomność na ok 2 dnii. Miałam a właściwie mam tętniaka. Jest z tym mi bardzo ciężko żyć. Niekontrolowane gniewy potrafią być okrutne dla osoby mającej tętniaka. Kto ma osobiście albo ktoś bliski tętniaka wie jak jest ciężko. To mnie przerasta. Nie lubiłam właściwie znienawidziłam wizyty w szpitalu. Tam nie zawsze jest czystość. Na podłogach owszem ale na szpitalnych łożach już nie. Rdzewieją te łoże w Gorzowie. Kończę już tą notkę. Nie mam zamiaru już usuwać phtbl. jak będzie taka konieczność, trudno- usunę.