W tym roku po raz pierwszy "Jagody" jechały na obóz, niestety nie w pełym składzie, nie było z nami Julii, ale mimo tego były niezapomniane przeżycia, radosne jak i smutne chwile przeżyte podczas obozowego życia.
Na początku jak na każdym obozie musiałyśmy zbudować sobie potrzebne umeblowanie: łóżka i półki. Łóżka budowałyśmy 2 dni, więc pierwszego dnia spałyśmy NA ZIEMI Były zbudowane solidnie, o czym świadczy fakt, że żadnej z nas prycz (czyli łóżko) sie nie zarwało
Przez trzy tygodnie codziennie rano wstawałyśmy z dwupiętrowych łożek, miałyśmy rozgrzewkę, myłyśmy się szłyśmy na apel, a później na śniadanie. Każdego dnia miałyśmy inne zajęcia przygotowane przez przemiłą kadrę
Na obozie Aga zdobyła ochotniczkę i dostała krzyż, a pozostałe dziewczyny złożyły przysięge koleżeńska i dostały chusty. Osobiście , tak samo jak drużynowa jestem bardzo dumna ze swoich dziewczyn
Cały obóz działałyśmy zgranie, nie licząc kilku sprzeczek.
Na pewno jeszcze zdjęcia z obozu się pojawią, ale na razie nie dostałam ich od naszej drużynowej.
Wpis: Zastepowa
Zdjęcia: Fotograf - Marta
Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89