Zanotowała w pamięci, żeby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne
tusze. Nie na basen. Na rozstania.. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko..
+I świat w dupie.
Nic mi się nie chce.
Nawet myśleć mi się o tym wszystkim
nie chce.
Ale mimo wszystko nie rzucę
się pod tranwaj i nie podetnę sobie żył.
Nie skocze z wieżowca, ani nie zażyję
całego listka tabletek nasennych.
Nauczyłam się czegoś. Wreszcie.
Trzeba żyć dalej.
I w sumie powiem wam, że
nawet mimo wszystko jestem szczęśliwa.
Bo jest dla kogo żyć i się usmiechać