nasza super słocia (słit-focia:)

Znowu to samo. Dobra, rozumiem. ludzie popełniają błędy, ale żeby cały czas powtarzać ten sam? Jestem jakaś durna... mogłam być teraz w Polsce ze wszystkimi a wróciłam na tą durną wieś tylko po to aby przekonać się jak bardzo tęsknie. Nie wiem co mam robić, już dwie próby powrotu się nie udały, może do trzech razy sztuka? Hmm, narazie bd myśleć, myśleć, myśleć żeby nie podejmować zbyt spontanicznych decyzji. Wszystko zależy ode mnie i trochę mnie to przytłacza, dlaczego ktoś nie może mi powiedzieć co mam robić? Potrzebuję czegoś co pomoże wybrać...

Czyli jak się domyślacie wróciłam do Angli. Wakacje byłu ZAJEBISTE! Chociaż moje nieorganizacja sprawiła że nie widziałam się z masą ludzi to i tak było cudownie. Aż za... całą drogę płakała, pociąg, samolot, autobus i w samochodzie a jak weszłam do tego pustego pokoju i wreszcie do mnie doszło że to koniec łzy były nie kontrolowane. Położyłam się do spać, ale gdy wstałam było jeszcze gorzej. Już nie będę budziła się obok Kai, u której przespałam dobrą połowę wakacji jak nie więcej i nie wyjdę już na dwór pooddychać cudnym Polskim powietrzem...

I może nie wiem czego tak na prawdę chcę, ale wiem jedno, nie chcę tego co jest teraz!