Stare , dobre czasy. Naprawdę dobre. Wyśmienite.
Nikt nie pomyślał,że może ona chce tak żyć ? Pełna złudzeń? Marzeń ? Nadzieji?
Nawet ona o tym nie pomyślała.
Ale może tak właśnie było. Tak właśnie być miało.
Może nic nie musi zmieniać ?
A może musi ? A może powinna ?
Ale czy ktoś ją do tego zmusi ? Czy sama siebie do tego zmusi ?
Czy znajdzie na to siły ?
Ja nie wiem. My nie wiemy. Oni nie wiedzą.
ONA nie wie. ON nie wie.
ON dużo rzeczy nie wie. Bo gdyby wiedział ...
Czy wszystko byłoby inne ?
+ jutro na bauns,na bauns,na bauns,na bauns,na bauns ! <3