Znów jestem chora, a jakby inaczej.. 4 raz w ciągu 1,5 miesiąca,
za mną 3 antybiotyki, a ja co? Znów to samo..
Wczoraj jednak musiałam się trochę spiąć, bo miałyśmy naszą wystawę
w Raciborskiej Galerii - same dla siebie, tak o
przyszło całkiem sporo ludzi, świetnie ;)
Katar nie odpuszczał ale takiego wydarzenia nie mogłam przegapić,
dodatkowo upiekłam 41 sztuk babeczek z kawałkami ciemnej czekolady,
z na wierzch posypaną białą czekoladą - moją przeulubioną <3
Powoli kompletuję mój hybrydowy zestaw, który dostałam na święta od mojego mężczyzny,
zamówiłam dwa nowe kolory, efekt syrenki, formy, semilac hard i aceton.
Narazie dostałam tylko aceton ale w zestwie było kilka fajnych gratisów,
między innymi pudełko z tipsami (jeszcze nie wiem na co mi one), smycz,
próbnik z kolorami lakierów hybrydowych, gazetka iiii naklejka (już przyklejona na lampę)
- I <3 Semilac
- co jest prawdą, bo jestem mega zadowolona !
Trwałość lakierów jest genialna, nic nie odpryskuje, mimo sprzątania/gotowania/mycia
bez rękawiczek lakier nie matowieje, na końcach nic się nie dzieje także strzał w 10!
Mam już kolory 137 - Cinnamon Coffee - cielisty odcień, jednak trzeba 3 warstw żeby nie prześwitywał,
używam go jak chcę trochę odetchnąć od ciemnych kolorów.
Następny to 028 - Classic Wine - jeden z moich ulubionych - krwiste bordo - lubię takie kolory na paznokciach
- seksowne, kobiece i eleganckie, wystarczą dwie warstwy - mój must have!
Narazie ostatni z mojej kolekcji - 125 - Swan Lake - bardzo ładny granat, wychodzi jednak inaczej niż
kolor na wieczku - nakładałam go 3 warstwy, a on nadal nie był taki... jednak dziś w próbniku wyczytałam iż jest
półtransparentny - i sprawa jasna. Dosyć go lubię - czasem mam ochotę na odcienie kobaltu - wtedy jest on <3
Narazie jednak czekam na reszte rzeczy do manicure, ponieważ była sesja i znów kompletnie
pozbyłam się paznokci - okropny nawyk odgryzania paznokci, który mam od dziecka
i chyba już próbowałam wszystkiego..
Jak już przyjdzie wszystko, a w tym dwa nowe lakiery to od razu jak tylko ich użyję to napiszę <3
A na jakie kolory czekam? Niespodzianka :)
Lecę zjeść coś na kolację i wracam pod kołdrę
Kocham mojego faceta - ja to mam szczęście
Łukasz