może faktycznie coś się zaczęło, może faktycznie coś się skończyło,
ale ja mam cichą nadzieję, że nie, że to wszystko trwać będzie tak, jak trwało dotąd.
wbrew wszystkiemu okazało się, że można być przeszczęśliwym,
będąc tylko i wyłącznie sobą. sobą z chęcią czynu.
postanowienia? może jakieś wyskrobię, póki co,
najważniejsze, to próbować usilnie iść pod prąd i być lepszym człowiekiem,
niż chce tego świat.
# The Cure - Friday I'm in love.