Moje miejsce <3
zaniedbaliśmy swoje życie,
sprawy,
marzenia i cele.
problemy "innych" stały się najważniejsze.
nie rozmawiamy o niczym innym.
planujemy, myślimy,szukamy rozwiązań.
myślę, że tak już bdzie zawsze.
że nasz związek stał się takim ośrodkiem pomocy społecznej
lub osrodkiem poradnictwa.
"Czasem nie trzeba lat by stać się kimś ważnym dla drugiej osoby,
nie potrzeba miesięcy by poznać się dobrze,
nie potrzeba dni by stwierdzić co się czuję,
nie potrzeba godziny by tęsknić."
a ja ciągle swoje....