Hej:)
Dzisiaj rano o 6 podudka bo na roraty.
W szkole jak zwykle rano spisywanko itd....
O 14:15 wyjazd na turniej siadkówki do Pępowa. To była porażka. Pani tak krzyczała na nas że źle gramy i wogule masakra... Przegrałyśmy.
W domu szybki obiad i do lekcji. Prasówka z WOS-u i kartkówka z chemi...
Teraz napisałam tą prasówkę i ide się uczyc dalej...
To tyle.
Pa