żyj z całych sił. i uśmiechaj się do ludzi.
ciągle sobie przypominam coś nowego. coś co było, co się z nim kojarzyło. najgorzej. chodzę jak potłuczona. dopytuję się, doviekam, czytam stare wiadomości. zdaje sobie potem sprawę z tego, że to nie ma sensu i patrzę w ścianę zastanawiając się co mi to da. jak już wiem, że i tak nic.
/ten sam, od lat, od tylu lat sam... bo...(no właśnie.)/