Wczorajsza sesja z Rinn wyszła klimatycznie a im dłużej patrze na te zdjęcia, tym bardziej mi się podobają. Jest ok.
Dzisiaj ambitny plan siedzenia przy rysunku, bo nie wyrobie się jak go dzisiaj nie skończę...
Pożyczyłam genialną książke "style w architekturze" w której jest totalnie wszystko! Zakochałam się w niej i mam nadzieje, że nie będę musiała rozstawać się z nią przynajmniej do czasów ukończenia studiów...
Minęła już prawie połowa ferii na bezproduktywnym lenistwie, spacerach, siedzeniu na fejsie, spotkaniach itd. Z każdym kolejnym dniem rośnie obawa, że się nie wyrobię... Trzeba się ogarnąć.