Teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie przygryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię
nie mam kompletnie zdjęć ;o
dziękuje sisiorku za dzisiaj.
mimo tego, że zepsułyśmy parasol i zmarzłyśmy na tym meczu jak cholera, to było mraśnie.
spadam zrobić sobie herbate, lapciak i pod koc . ;o
zimnoooo. ;<