szkoOła? calkiem calkiem dziS^^
poOzniej standard.. czyli maSakraa..
.. ale dzieki moOim koOchanym,
wyjątkoOwym, wSpaniałym CzoOłgą..
huUmor na swoOim miejscuU:):)
hehe..
tylkoO szkoda ze Werka choraa:(
wracaj doO zdrÓwka koOchanaa:)
i na proObe w soObote^^:)
wiec na koOncercie dziś świetnie^^
w koOściele kazanie noOrmalnie wymiatałoO xD
hehe^^
"ale rozumiecie!"
"jaka była ta choroba?! no jaka?!"
haha
poOzniej akCje w goOk'u xD
tam toO juz toOtalny maX! xD
najpierw bardzoO ciekawe koOnwerSacje z rÓznymii oOsobiStościami xD
.. nastepnie wizyta w MiniMarkt xD
.. noO i doO akCji wkroCzyły czapki niewidki.. piStolety^^ noO i CzoOłgii xD
zaCzaiłyŚmy sie przed drzwiamii^^ az tuU nagle wySzed bęBeniSta ze tak sie wyraze xD
ii.. nieStety naS zauwaŻył xD
ii.. doOniÓsła na nas reSzcie xD
.. wszyScy wySzlii zoObaczyć coO sie dzieje..
zastrzeliłyśmy ich^^
i poOwidzieli ze jeSteśmymm psyChiczne^^
haha!! coO za kOomplemętyy^^:P:P
ale sie roOzpisałam^^
i jeszcze tylkoO jednoO
"noO powiedz"
orazz.. "pif-paf-pof"
pa:*