Hmmm

Sprzedałem bete XD Wojtek za mocno za nią płakał xDDDDD 

No i przekupił mnie złomem i paletą desek modrzewiowych, gdyby nie ten modrzew to pewnie bym mu nie sprzedał xD

Ale.. Kupiłem sobie sportowe coupe, szybkie, nie aż tak duże w full opcji (sam konfigurowałem bo swapowałem kiedyś to auto) no i ogólnie to wreszcie czerpię jakąś radość z życia jazdy. Pali mało (8-16l/100) mocy w opór ale myśle już o portingu (207km) no i przyśpiesza poniżej 7s do setki i 14 do 150, no fajnie jest,

i najważniejsze, robi za namiot, prawie 2m płaskiego bagażnika, no ideał. I da się przewieźć dwu metrowe łózko.

A dzisiaj zainwestowałem jakieś chore pieniądze w profesionalną lakiernie. Ale taka na wypasie z wyciągiem, ledami i nawet osuszaczem to pewnie dlatego, że w poniedziałek miałem reklamacje i pracowałem 7h za darmo, padło łożysko tylko szkoda, że generowało nieregularny chrobot który brzmiał jak półoś czy mechanizm różnicowy.  Rozebrałem i sprawdziłem CAŁE zawieszenie No ale czego się nie robi dla klienta xD Dostał za darmo wyważanie felg, poduszke silnika i nowe łożysko. Pewnie jest mój na następne 10 lat ;]

Ech, bardzo mnie ostatnio rozczarowała bliska mi osoba. A najgorsze jest to, ze jak się już obraziła (co my kurwa w gimnazjum jesteśmy xD) to mi ulżyło. To chyba nie dla mnie, mimo, że tydzień wcześniej upalaliśmy na Bielanach i było super.

D.Lange Lament
https://www.youtube.com/watch?v=Y10elTeDlkI&ab_channel=D.Lange