Ja und Marzena <3

No bo jakoś by wypadało wspomnieć, że sobie ją przygarnąłem, nawet nie pamietam kiedy, zupełnie jakby była od zawsze. 

Skończyłem Wiedźmina 3 (tym razem z dodatkami xD) zajęło mni to tylko 7 lat i potrzebowałem trzech komputerów ( no i zdarzało mi się grać czasami na koparce) i dwóch laptopów xD Sukces

Jakiś czas temu też przeszedłem z dziennych na zaoczne i musze przyznać, że fajnie jest. Rozjenbał mnie wczoraj Konrad co w ramach wdziecznosci za uratowanie tyłka czyli ekspresowe zrobienie projektu w Imbirze, postawił mi obiad... I to moje "Miło z Twojej strony ale nie jem mięsa" xDD

Jest też Saxo Gruz z monowycieraczką, Bolbo Wojtka, Budowa Bliźniaka, niekończącysięnigdyremontłazienki oraz kocie "DEJ" no i chyba w końcu zrozumiałem Kitku. 

No i mam jakiś dziwny okres kupowania sobie drogiej elektroniki xD Pewnie dlatego, że od pewnego czasu nie kupuje samochodów. Zbieram na ten konkretny który będzie nowym Dailly, chociaż tak naprawdę to się zastanawiam czy tego naprawdę chcę. Ostatnio na środku stoi taki jeden 32 letni wóz z Rwd i chętnie bym sobie go poupalał.

I to chyba tyle

dużo km

i dobrego piwa

mało snu

A no tak, jest jeszcze Pani K znaczy na W. Ja sobie tylko jestem. Nie umiem jeszcze nakreślić sytuacji. Może dojrzeję do tej rozmowy wraz z wiosną czy tam jesienią.