znieczulica ludzi mnie przeraża.
powoli wracamy do zdrowia. :)
czwartek z dziewczynami.
piątek z Alą.
święta.
poniedziałek z Werą, czekamy. :>
później testy, umrę.
***
Mimo iż to przereklamowane- bardzo lubię zakończenia z happy endem, i te w książkach, i te w filmach. Dają one nadzieję, że jednak każdego z nas w życiu, w domu, w szkole, w związku należy się parenaście kilogramów szczęścia.