rise again little fighter
and let the world know the reason why
shine again little fighter
and don't let 'em end the things you do

this feels like paradise, we'll be in heaven tonight - aż by się chciało zaśpiewać. ALE.

nie pozostaje mi nic innego jak tylko mieć to wszystko zupełnie 'w poszanowaniu'. jestem zajebista i nikt nie jest mnie godny. i tak jedyne co się trafia to albo frajernia albo niezdecydowani albo ogólnie mix jednego z drugim. słucham obecnie fajnych rzeczy, generalnie nic się w moich muzycznych upodobaniach nie zmieniło. w poglądach też nic. chociaż w sumie zmienił się jeden aspekt mojego myślenia - nikomu nie można ufać, absolutnie NIKOMU poza samym sobą.

ten kot był tak mega leniwy jak ja. i naprawdę, nie wiem, skąd on się wziął na moim balkonie.

Majka pytała na swoim fotoblogu czym jest prawda. ja chętnie zapytałabym o to samo, ale nieszczególnie zależy mi na czyjejkolwiek opinii. nihilizm mode on, żyjemy dalej. bogatsi o jedno doświadczenie. jedno z wielu, kolejne, nic nie warte, głupie, beznadziejne. ale doświadczenie.