19.

jak bardzo niszczą nas inne osoby? jak zmieniają się nasze poglądy przez innych ludzi... aż czasami ciężko ogarnąć, że podporządkujemy się innym i robimy to co nam dyktują. jak marionetki, tańczymy do tego co nam zagrają, a jeśli tego nie robimy zostajemy oblani masą obelg. a dlaczego? ponieważ sami sobie pozwalamy na takie traktowanie. sami pozwalamy na to by inni wchodzili nam na głowę. zachowujemy się jak maszyny, piszemy, robimy wszystko by utrzymać ludzi przy sobie. a co jest na końcu? tylko i wyłącznie rozczarowanie ze swojej pracy, bo robienie czegoś na siłę nie jest dobre, wręcz przeciwnie daje tylko i wyłącznie satysfakcje jednej osobie. nastepnie.. jak ludzie się zmieniają w tak krótkim czasie? jak osoba Ci bliska może stać się tak obca? nawet nie wiesz kiedy to się zaczęło, albo nie chcialas tego widzieć. kiedy Ci się oczy otworzyły nie masz pojęcia jak to ratowac i jak mogłaś do tego dopuścić. jak można się tak uzależnić od drugiej osoby, dawać z siebie wszystko a w zamian dostawać kopa w dupe? jak można obiecywać, a nie potrafić dotrzymać słowa? jak można dawać nadzieje na lepsze jutro, a nic nie robić by było lepiej? ludzie są tak obłudni, a jedyne co im sprawia przyjemność to świadomość bólu drugiej osoby i to że jej zależy bardziej. jak można coś tyle budować i w jednej chwili rozwalić? jak można mówić takie straszne slowa osobie, która niedawno dla Ciebie była wszystkim? tyle pytań na które nie potrafie sama sobie odpowiedzieć. wiem jedno czas sie zmienić, czas zacząć myślec o sobie, zamiast budowac życie z myślą, że ta osoba to już na zawsze. chyba mnie to wszystko przerosło.