Po lewej Łukasz,a po prawej Arek...a w jego ręce? Bluzka...Ani. (Oczywiście miała ona coś jeszcze oprócz niej :P Szkoda,nie? ) :[wstydnis] Mieli ją tylko opłukać w Odrze po tym jak rzucili w Ankę kiełbasą,ale coś im nie wyszło i zmoczyła się prawie cała...;) :P Potem jeszcze jej oddać nie chcieli...! :[smiech]
Pozdrawiamy wszystkich obecnych na ognisku!
Kocham Cię:*:[zakochany]