Czy tęskniłabyś za mną,gdybym wyszedł i nie wrócił?
Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi?
Wśród twarzy, wśród dłoni ,wśród osób.
Jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu.
Jaki mam odcień włosów.Jak szybko bije mi serce.
Gdybyś miała mnie nie zobaczyć ,co zrobiłabyś w przed dzień?
Co byś mi powiedziała kiedy bym zakładał kurtkę.
Byś pocałowała w usta mnie z nadzieją ,że wrócę?
Przecież zawsze wracam,nawet z najdalszych podróży
Ale ta niespodziewanie mogłaby się przedłużyć,
Mogłaby ,przecież nie chciałbym,my nie mamy wpływu na życie,
Życie na nas ma wpływ.Zostawiłbym niedopitą zieloną herbate
Zimnego tosta,zimne serce w którym czuje się straty.
Kilka płyt z rapem,na których zostawiłem siebie.
Jak by został po mnie tylko zapach perfum w łazience.
Gdybyś przy mnie zasnęła,rano sama wstała
W łóżku byłoby pusto,wokół tylko mój bałagan
Jak zwykle zostawiłbym rozrzuconych tysiąc ubrań
A w pokoju echo powtarzałby pełne złości "kurwa".
Co byś zrobiła gdybyś w kuchni na stole znalazła kartke
Pisaną przez moje roztrzęsione dłonie.
Bym napisał ,że "wracam zaraz".
Bym zostawił telefon,portfel , i podróżny bagaż.
Czy długo byś czekała z kontaktem do bliskich?
Przecież zaraz wróce,taki zostawiłem liścik
Może popijając Whisky ,siedzę z przyjacielem .
Ale każdy mówi "ostatni raz widziałem go w zeszłą niedziele".
Czy byś długo pamiętała Nasz marsz Mendelsona
Byłem dla Ciebie kimś więcej,niż dla słuchaczy Onar.
Słowa nie oddają tego ,ile waży strata.
Kocham Cię najmocniej,zaraz wracam.