chcesz poddać sie, masz już dość, a w sercu ból, bezsilna złość, w około czerń, przytłacza cie ten świat, i nie wiesz w którą z dróg masz iść. Czujesz sie jak proch i pył, jesteś zły, opadły z sił. Nie patrz w mrok, spójrz w oczy gwiazd, idź w słońca blask w sercu go masz.
I oby gniew nie zaćmił wzroku nam, i choćbyś płakał sto lat to nie będziesz nigdy sam. Tam gdzie świt prowadzi jasny mostem, tam wszystko już będzie proste, i odmieni sie nasz los.
każdego dnia, kochaj żeby żyć..