Nienawiść najprostszą droga do stracenia
Poopuszczasz wodze zła
Lecz nic sie nie zmienia
Przepełnia cię wściekłość
Podnosi ciśnienie
Miliony kropel krewi wylane na stracenie
Myśli o wolności
O jej wielkiej potędze
Ty chciałbyś coś zmienić
Ale masz związane ręce
To ty jesteś władcą swojego świata
W pozytywnych myślach sens życia powraca
W tej cywilizacji promień nigdy nie zgaśnie
To społeczeństwo ludzi marzących o prawdzie
O miłości, wolności, pozytywnym nastroju
Bo tego nam brakuje w czasach pseudo pokoju
Ten świat zalany jest łzami
Nie dajemy nic od siebie
Wiec nie dostajemy sami
Nienawiść jak dynamit wybucha i rani
Kiedyś radość i siła
Dzisiaj smutek między nami