Odliczanie tych dni mnie juz meczy... jak patrze ile jeszcze zostalo to najchetniej zapadlabym w sen i zeby mnie ktos obudzic wtedy kiedy mam juz jechac... chce juz moc sie do ciebie przytulic ale nie moge... ehh, iphone mi sie zepsol i czuje sie jakbym stracila wszystko haha... 10 dni i zobaczymy o co kaman :)