Czekam na skarba, aż wróci z roboty.. Wczoraj superr dzień z Nim spedziłam,Harry Potter nie dokończony, TESCO  zaliczone.. kupilismy cos do picia, ciacha zeli, paluszki.. mniam ;D Ale rano lipa bo wczesnie wstac musiałam ... a potem rozbolał mnie brzuszek truszku ;/ dałam radę ;> Wyjdę po Krystiana potem koł 23... tzn on wraca , nie tak koło 23:20 wyjdę... Niedziele spoko, byłam u niego, potem pojechaliśmy do Smo, do jego rodziców,, zjedlismy ciasto gralismy na plejaku o właśnie zaraz sobie zagram tylko jeszcze musze isc na spacer bo piekna pogada jest własnie i ciepło jest .. No na reszcie !! :D Ale już słoneczko zachodzi ;// No cóż XD Wczoraj bylismy z Krystianem w Empik'u paczylismy sobie gry i rózne książki :> Było fajnie wbralismy sie na spacer bez kurtek, ja zahartowana ale on nie bardzo i było mu troszku zimno ;/ Na szcześćie długo nie chodzilismy.. Na ask'u jak zwylke pełno pytań, ale to i dobrze,bo przynajmniej mi sie nie nudz, nie?;> Zaraz se BATTLEFIELD'a 3 pykne ... Jutor rano powrót do Smo.. i słuchac gadania rodziców, czemu tak czemu to czemu tamto sramto ..;< Ehh takia rola dziecka;// Dobra 3majta sie tam ;)