gdzieś słyszałam, że są osoby uzależniające się od pierwszego spróbowania.
gdzieś w jakiejś głupiej telewizji.
chyba nawet wiem gdzie ale wstyd się przyznać do oglądania takich głupot kiedyś.
nie googlowałam tego, ale wbiło mi się to w pamięć jakby było prawdą,
którą nie mówię że jest bądź nie jest bo nie wiem.
wydaje mi się, że jest to lub nie jest prawdą w zależności od tego o kim i o czym mowa.
jestem w stanie podać od ręki rzeczy i osoby od których się uzależniłam natychmiast,
takie od których uzależnienie wyszło z czasem,
i takie które nawet po latach mnie nie ruszają, a niektórych owszem.
są również rzeczy i osoby od których się mniej lub bardziej skutecznie uniezależniłam.
w moim przypadku przed powrotem do takich rzeczy i osób hamuje to,
że wiem że nie będzie to dla mnie dobre i będę musiała znów zrezygnować z tych rzeczy i osób,
a to jak się czułam uniezależniając się od nich było zbyt dotkliwe,
żeby chcieć to przechodzić jeszcze raz.
nie myślałam, że niektóre tak miłe sytuacje będą mi się kojażyć tak źle
i bezpośrednio z miłego wspomnienia przejdę podświadomie od razu do najgorszego.
nie, nie jestem ćpunem, to tylko jakieś zdania z dupy,
nie myślałam o jednej konkretnej sytuacji, rzeczy ani osobie.
Tylko obserwowani przez użytkownika izuchna92
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24