No spoczko, 7:55 w szkole i świat staje się piękniejszy.
Ja i moja gitara z powodu nudy mamy wieczorek zapoznawczy, więc jest miło.
A tak w ogóle, zdjęcie bez przyszłości i większego senu. Po prostu. Za sałatą.
To, że galaktyczny podmuch zniszczy cywilizacje
to nie jest dostateczny powód, by wybuchać płaczem.