Khe, siedzę na telefonie, więc zbyt długiej notki nie będę pisać, choć i tak wiem, że jestem do takowej zdolna. Niemiecki na mnie czeka, ale jakoś nie ciągnie mnie do niego. Leżę sobie, czytam 'My, dzieci z dworca ZOO' (chociaż powinnam wziąć się za lekturę, grr), siedzę na fejsie i słucham muzyki. Jutro do szkoły, jejku, tylko nie to.
Chcialaby mieć przyjaciela, który by mnie wspierał pocieszał, wysluchał. Po prostu był...
Enjoy.