baj maj sister :x
"Cześć. Tak, mam chwilę jak zaczekasz sekundę.
Co? Czekałaś już ile?
Po pierwsze nie trzy godziny tylko półtorej,
twoje podejście jest znów chore
Mój oręż to prawda, twoim są domysły i tak od dawna już
Nie, kurwa byłem w burdelu.
Jasne że byłem w studiu z kumpelą, tak, znam ją od wielu lat,
człowiek dopiero do domu przyszedł, dlatego dyszę,
ale dlaczego słyszę to samo,
Kolejny raz popadasz w amok,
Olejmy to, przyjedź rano.
Obejmij wzrokiem ogrom tej głupoty wśród nas.
Zza okien straszy złota jesień. Popatrz.
Przecież nie znamy się dziesięć lat.
A czasem kiedy zrzędzisz czuję się właśnie tak.
Te wibracje są toksyczne, są kwaśne jak...jak
-Wiesz przypominasz mi mnie, jak byłem szczylem
zazdrosnym tak, że wszystko niszczyłem.
Nie przerywaj mi bo zrobię się niemiły.
Tak naprawdę to o co się kłócimy? Nie mam siły.
Po prostu chcę już iść spać,
Zjem kilka tostów, wezmę prysznic. Pa.
To przesłuchanie? Uspokój się, kobieto,
weź głęboki wdech, czekaj mam drugi telefon.
-Siemasz, Blef. Za taką stawkę graliśmy rok temu.
Powiedz im dwa razy więcej, albo nic nie mów.
Jasne. Będę o czasie. Dobra. Na razie. I tak tracisz zasięg.
-Jesteś tam? Czyli jednak chcesz się wyżyć?
Szukasz pretekstu by postawić na mnie krzyżyk, tak?
Kochasz mnie? To mocny zwrot.
A ja chcę już iść spać, więc skończmy to.
Dobrze, bądź o dziesiątej. Mam dla ciebie cały piątek.
Koncert? Dobra. Wiem jak ich lubisz. Razem pójdziemy.
Ty będziesz tańczyć, ja stać przy barze.
To nie dzwonek do drzwi, to w telewizji serial.
O co znów ta histeria? Dobra. No.
Dobra, trzymaj się. Pa. No na razie. Ja ciebie też. Pa.
-Cześć Mes
-Cześć.
-Z kim rozmawiałeś?
-Nieważne.
-Ładnie dziś wyglądam?
-Mhmm.
-Kupiłam te sukienkę specjalnie dla ciebie
Podoba ci się?
-Żebyś wiedziała.
-Może zaraz ją ze mnie zdejmiesz?
Ale... Zrób mi najpierw drinka."
Takie życiowe ^__-