Tak, tak wiem... okropnie wyglądam ^__^
A na zdjęciu z moją ukochaną Basieńką za którą tęsknie tak bardzo, że trudno to sobie wyobrazic.
Od kilku tygodni siedzę w domu i z wypiekami na twarzy odbieram każdy telefon z nadzieją, że wreszcie ktoś zadzwoni i powie "Tak, dostała pani u nas prace". A tymczasem mam dosc fizykoterapii, dermatologii i anatomii...
Napisze ktoś za mnie prace kontrolne? ^__^