nic już nie będzie jak wcześniej, może czas się z tym pogodzić
albo może postarać się i to zmienić?
przecież lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż jeśli mielibyśmy żałować, że czegoś nie zrobiliśmy, nie spróbowaliśmy chociażby
*mętlik w głowie*
mam nadzieję, że jutro będzie jakoś luźniej w szkole.
czwartek-dyskoteka szkolna (BOOŻE, COOO HAHA)
piątek-może jakieś wagary?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=GaoAlNzSne4
" ja i Ty, powiedz, co się stało z tym?"
http://www.youtube.com/watch?v=I41CX0RdmPQ
i will always love you