Wspomnienia są jak papierosy, mimo iż zabijają ciągle po nie sięgamy.
nawet najgorszemu wrogowi nie śmiałabym życzyć czegoś takiego.
jest masakrycznie, nadal w to wszystko nie wierze.
monotonia życia codzinnego przytłacza, ale świadomość że osoba najbliższa memu sercu już nigdy nie wróci- to zabija od środka.
A najgorsze w tym wszystkim to że już nigdy nie będzie tak samo.