No zdjęcie z P, podoba mi sie ale jak sie tak przyglądnąć to wyszłam jak monster. Hmm, wczoraj było dziwnie dziś w sumie okej, rano do limanowej z dziewczynami, kupiłam kolczyka, buty itd. Dzis festyn, pogoda zjebana ale moze cos sie uda.. Ostatnio coraz bardziej uświadamiam sobie ile tak naprawdę znacze dla prawdziwej przyjaciolki.. To przykre ale kc. Trzymajcie się..