Jest dobrze, jest cudnie, jest świetnie.
Kalat leży nieruszony, a szkoda, powinnam chociaż streszczenie przeczytać... ale po co? Kurwa, mam takiego lenia, że mam nawet streszczenie zrobione przez jakąś cudowną koleżankę i nawet tego mi się kurwa nie chce! :D
"Jesteś bogiem" wymiotło - pierwszy raz się TAK czułam wychodząc z sali kinowej... Otępiała totalnie...
Wszystko ma swoje priorytety... Wszystko ma swoje wady i zalety