26 lutego 2023
No więc ta wycieczka do Porto
połączyła dwa pokolenia:
tych uczących się pod okiem prezydenta
i tych jarających szlugi z jego córką.
Zobaczyłam ocean i doceniłam pieski: portodama i chłopaki,
pijący portugalskie wino.
Portugalskie, czerwone wino
ochlapało białą ścianę w słodko-gorzką rocznicę
przejęcia kluczyka z yeti.
I w tym miejscu piszę te słowa, przywitana przez brzuszek Żabusi
po wieczorze obfitym w pyszne jedzonko
oraz
symultaniczne dyskusje o (małej ściemniarze) prawie administracyjnym
i koncercie young leosi w warszawie (BOCIANIAKI 2023).
Bocianiaki zwiastują wiosnę
która - zdaje się - kiedyś oznaczała dla mnie
spódniczki i rajstopki
a dziś życzę sobie wyłącznie spokoju
no i wielu przedsięwzięć kulturowych
i kulturalnych może też.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Krajobraz suchy1906*** staranniemilczysz:) szarooka9325^^ szarooka9325*** staranniemilczysz