Ach TA wiosna! Akurat TA wiosna :P
"Często niewiadomo o co chodzi", zobaczymy ;)
Tak właśnie wyglądam kiedy uczę się na zmianę fizyki, limnologii i matmy, hahaha.
Zaraz zawijam z imbirem do chorego Bąbelka, co by ból gardła jej nie nękał.
Florku kochany, jeżeli nie zaliczę semestru wiedz, iż to przez to, że mam simsy :P
Ale dośc tego, trzeba wziąc się za robotę i będzie dobrze :)
W głośnikach 'Always somewhere' ;)))
Idę do bilbioteki, jadę na florę, wracam i się UCZĘ,
Zmień ten uśmiech, bo się zakocham