you`ve built your wall so high .

A życie zatacza kolejne koła. Biegniemy , nie patrzymy , rozumiemy dopiero , jak dorośniemy. Jak byliśmy dziećmi to tak fajnie było mieć wszystko w dupie i robić wszystko na przekór. Teraz wyznajemy te same zasady, których kiedyś nas uczono .  Czytamy , ciekawimy się , sprzątamy w pokoju , jemy w porze obiadu i nie podkradamy ciastek przed jedzeniem . Z własnych błędów i doświadczenia zaczynamy postępować tak , jak należy. Pojawiają się własne poglądy i przekonania. Rodząc je razem z grupą najbliższych później staramy się ich bronić w starciu z inną. Robi się coraz trudniej . Musimy mieć swoje zdanie i go pilnować. Musimy znać swoje miejsce albo go wytrwale szukać z podniesioną głową. A i tak cały ten ambaras jasny grom może strzelić , jeśli przyjdzie do uczuć i emocji .  Wszystkie te cudowne ideologie i tradycje. Kościoły i banki. Sejmy i pociągi. Wigilie i kurczaki. Obiadki i internety. Nieważne. Zmywają się z powierzchni naszej myśli . Nie ma . Pozostaje pustka i emocje. Co jest śmieszne ? Nie mamy wpływu na uczucia innych . W żaden sposób. Nic się nie wytrzaśnie spod ziemi . Nie wyjdę z domu i nie zmienię swojego zdania. Tak od roku już czuję tą klątwę w powietrzu i nie wiem , czy mam zajrzeć pod tą pieprzoną ziemię. Budzę się wiedząc , że jestem zła. Że jak ja mogłam. Że cholera dlaczego. Ale ja tak naprawdę przecież nie mam na to wpływu . Nie powiem '' przestań'' . Nie powiem ''odejdź'' . W życiu trzeba cenić ludzi wartościowych , bo przekazują Ci swoją życiową wiedzę nawet jeśli to jakiś mały pościk na fejsie. Od ludzi się uczymy i dzięki nim możemy sobie smutnąć . To chory , zwariowany świat . Chowam się w małą bańkę mydlaną sprzed paru dni i widzę jak życie po prostu płynie dalej . Bez żadnej wartościowej wiedzy . Bez żadnych zmian . Po prostu . Tak już jest . Co z tym robić ? Rzucić wpizdu i iść dalej moi państwo . Nikt na was nie będzie czekał i nie będzie się wami całe życie opiekował . Pilnować swojego szanownego uczuciowego interesu . I się nie dewastować od środka .. żadnej autodestrukcji . Szukasz szczęścia  ? Źle trafiłaś[trafiłeś] ?

SZUKAJ DALEJ .

albo nie szukaj to cię samo znajdzie.