Cześć !
Miałam jeszcze wczoraj napisać ale no byłam zmęczona.
Wczorajszy dzień zaliczony ! Aż mi się mordka cieszy.
Dziś pouczę się jeszcze, później wpadnie mój misiek - mam nadzieje że nie będzie mnie niczym słodkim kusił ,
a wieczorkiem ćwiczenia .
Czy wy także nie lubicie poniedziałków ? Dam wam radę. zamiast nic nie robić w niedziele to zmęczcie się ćwiczeniami, lub spacerem lub sprzataniem , zamiast leżeć przed telewizorem i sie obijać cały dzień. W taki sposób szybciej pójdziecie spać i łatwiej będzie wstać rano :) Zaplanujcie swój dzień wcześniej i podchodźcie do wszystkiego z entuzjazmem , nawet nie wyobrażacie sobie ile może zdziałać pozytywne nastawienie- wiem to po sobie. :) i pamiętajcie o budziku ;p a i jeszcze podstawa - uśmiech !
Wczorajszy bilans - ok. 700kcal , 2 l wody , 4 szklanki morwy, pół godziny orbitrek, 100 brzuszków i 200twister.
Dzień zaliczony .
Napiszę wieczorkiem
c
Pozdrawiam, Merlin