Doszłam do wniosku, ze przyda mi się jakaś organizacja, ponieważ z niczym się ostatnio nie wyrabiam, a nie lubię takich nie zorganizowanych dni :) Rozmyślając nad tym, jak poradzić sobie z ochotą na słodycze, stwierdziłam, że będę robić sobie takie tygodniowe wyzwania. Wiadomo, że tydzień jest łatwiej wytrzymać niż miesiąc, a później kolejny i kolejny :) Wydaje mi się, ze to powinno pomóc :)
Takie zoragnizwanie przyda mi się również podczas zakupów, gdyż w ostatnim czasie wchodziłam do sklepu, nie wiedziałam co brać, brałam cokolwiek i ubranie okazywało się zbędne. Teraz raz na jakiś czas, będę robić listę ubrań, które muszę kupić (potrzebuję ich :D) i za każdym razem na końcu takiej listy jedno ubranie, które kupię jak schudnę. Może to bardziej będzie mnie motywować :D
Także teraz lecę zrobić turbo spalanie z Ewką i w następnej notce wrzucam listę ubrań :D A jak tam u was Kochane ? ;> :*
Inni zdjęcia: Zielono że aż czerwono judgaf.. locomotivEgipt pełen polaków bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24