dzień 2.

Hej, hej wszystkim. Jestem tu nowa, więc proszę o wyrozumiałość. ; )

Oglądałam już od pewnego czasu photoblog i wszyscy mnie tu bardzo motywują do schudnęcia, dziękuje wam. :)

Chciałam sama założyć swój photoblog w którym mogłabym sama mówić o swoich osiągnięciach i porażkach. Chciałabym osiągnąć w końcu swój cel o którym marzę już rok. Nie mogę już znieść tego, że nie wchodzę we wszystkie ciuchy, a szczególnie w te które mi się najbardziej podobają. : ( 

Chcę w końcu spojrzeć w lustro i powiedziecieć ,,Podobam się sobie". Najbardziej co mnie powstrzumuje w tym to moja słaba wola i w części rodzice, którzy cały czas mówią, że źle się odżywiam albo, że za mało jem. A gdy jem tyle ile oni chcą to później mówią głupią gadkę, żebym poszła tam i tam po to i po to, przynajmniej trochę schudnę. W ogóle już ich nie rozumiem. Ogólnie to cały czas się znimi kłócę i chodzę wkurzona. 

Przepraszam, że się tak rozspiałam. :) Podziwiam osoby, którym chciało się to czytać. :) Napiszę jeszcze coś tu jutro. 

Dobranoc wszystkim. ;*