Jak się nazywa - to nienazwane
jak się nazywa to - co zabolało
ten smutek co nie łączy, a rodzela
to co biegło na przeciw, a było rozstaniem
to wciąż najważniejsze co przychodzi mimo
ta przykrość byle jaka jak chłodny skurcz w piersi
ta straszna pustka co graniczy z Bogiem
to - że jesli nie wiesz dokąd iść
sama Cię droga poprowadzi
Dzisiaj tak sobie pomyslalam, ze dodam ten wiersz. Nie wiem czemu ale strasznie mi sie spodobal... Echh...