Moja dzisiejsza kawa ze spienionym mlekiem, karmelem i wanilią na górze :3
Uwielbiam to połączenie ;)
Wczorajszy dzień nie zaliczony, dieta trwa, ale nie ćwiczyłam:( Chyba mam grypę żołądkową.. Wczoraj była masakra, dziś już trochę lepiej się czuje, więc na pewno poćwiczę. Nie poszłam na wykład, wróciłam do akademika, pouczę się i za chwilę zmykam na koło.
Trzymajcie sie dziś cieplutko!:*
Bilans:
Ś.: Owsianka na wodzie z orzechami, rodzynkami, siemieniem lnianym i słonecznikiem
2 Ś.: Bułka z filetem śledziowym
O.: Kasza jaglana z morelami i łyżeczką dżemu truskawkowego
P.: Jogurt
K.: Płatki ryżowe
~1460kcal