Dzień dobry! <3
Teraz wiem, że moja waga nie działa. Wczroaj ważyłam niby 66,1kg, a dzisiaj po śniadaniu pokazała 65,3 what? wgl to możliwe tylko po takiej małej aktywności? O_o znaczy nie chce mówić tak "To było słabe, stać mnie na więcej" bo na prawdę się zmęczyłam ale mam zamiar to w przyszłości robić tylko z małym wysiłkiem. Łe. jaram się, a pewnie moja waga po prostu nie działa :( Jutro się mam zamiar zważyć w ośrodku i boję się, że moja waga wskazywała dużo niższą wagę niż mam rzeczywiście :/ oby nie. Ja jetsem po śniadanku i nie długą będę się zabierać za skakankę ( <3 ) i chemię ( <3 ). Dzisiaj mamy jeszcze raz jechać na rower i jeszcze jestem prawie, w pół umówiona z dwoma innymi koleżankami. Wszystko zależy czy pozostałe dwie też się wybierają czy nie, bo nie mam ochoty się z nimi spotkać.
Aktywnego :*
Wkurzona, bo "przyjaciółka" też się "odchudza".
Przyjaciółka w "króliczkach", bo nie głowię sie nad tymi przyjaźniami od jakiegoś czasu. Powiedzmy, że jedna z trzech najbliższych mi osób. Odchudza w "króliczkach", bo ja zmieniam styl życia, a nie odchudzam.
Ps: ciągle zapominam zwiększyć czcionkę i muszę wszystko edytować po dodaniu -.-