Wiele zmian nastąpiło w moim życiu. Bardzo wiele.
Za te zmiany najbardziej chciałabym podziękować olCe. Dzięki niej tak naprawdę uwierzyłam w siebie.
Zaczęłam wierzyć, że jest coś takiego jak lepsze jutro i nie ma zmartwień. Że mimo wszystko
trzeba być sobą, bo ludzie powinni Cię akceptować, a nie zmieniać. Nauczyłam się wyrażać samą
siebie. Dziękuję :* i jeszcze by tam kilka osób mogło być, ale olKa jest najważniejszą.

Zmiany na lepsze, czy na gorsze. Nie wiem, ale Wy to powinnyście wiedzieć.
Mimo wszystko, zawsze będę Was traktowała jako swoje dobre kumpele. Ale już raczej nie jako
przyjaciółki. Nie opłaca mi się już tutaj zostawać. I tak nikt tu nie wchodzi, żadnej z Was
nie chce się fotek dodawać. A ja o tym pb nie zapomniałam. Nigdy. Zawsze po prostu był i co
z tego? Czas wielki wziąść się za porządki wiosenne. Więc trzeba trochę uporządkować swoje
życie. Ja już je uporządkowuję. I to jest jedno z moich porządków.

Odchodzę.
Pozostawiam całą resztę Wam, chcecie: zlikwidujcie fotobloga. Mnie już nie zależy tak bardzo.
Kasiu, Julio, Angelo i Agnieszko: wiem, że na Was mogę zawsze liczyć. Dlatego potem Wam wytłumaczę o co kaman.