Zdjęcie z Gdyni. Beznadziejne, ale nie ma co wstawiać.
Wczoraj w kinie genialnie! Uśmiałam się jak nic. No i Werr spotkałyśmy. ;]
Ale i tak najlepsze było machanie ludziom w drodze powrotnej. Hahaha.
A w środę o 16.00 z Darią, Tatą, Kasią i jej tatą na mecz Bałtyku Gdynia. Będzie bosko.<33
Pyśka, jedź z nami!
Spadam oglądać Dom nad rozlewiskiem, kąpać się i uczyć historii...