powoli aco opuszcza mnie, ale było fajnie z nim dziś sam na sam w mieszkaniu
zjadłam pomarańczę, garść bananów suszonych i wypiłam colę
nic więcej dziś nie chcę
nie chcę mi się też ćwiczyć
oj
chyba zasnę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
suchość w gardle słaby puls zawroty głowy mimo wszystko tak Cię lubię mój nowy przyjacielu czuję się lekka unosisz mnie ponad powierzchnię odlatuję już mnie nie ma skacze czuję się lekka biegam czuję się lekka patrzę w lustro i śmieję się do tej hipokrytki która próbuje przejąć nade mną kontrolę nie uda jej się nie tym razem opadam na podłogę i śmieję się do sufitu jest taki miły